O co chodzi?
Witamina cudzej myśli to rodzaj kulturalnej poczty pantoflowej, agory, gdzie można zasięgnąć języka, podyskutować lub opublikować własny tekst. Możecie tu zarówno polecić, jak i znaleźć interesujące książki, podyskutować o nich, czasem skrobnąć coś własnego. Będzie też miejsce na ulubione cytaty oraz słowne i obrazkowe metafory, ciekawe linki i informacje kulturalne. Witamina to również karkołomna próba zebrania odpowiedzi na dziwne i bardziej dziwne pytania świata.

Kto? Gdzie? Kiedy?
Pomysł zrodził się podczas spotkań olsztyńskiego Dyskusyjnego Klubu Książki, którego członkowie opiekują się stroną Witaminy. Witaminę może współtworzyć oraz korzystać z niej każdy, kto ma na to ochotę. Wystarczy wysłać maila ze swoimi pomysłami na adres: dkk@wbp.olsztyn.pl oraz odwiedzać naszą stronę.
Członkowie Klubu zastrzegają jednak, że na stronie nie będą publikowane treści obraźliwe i wulgarne. Nie opublikujemy również wypowiedzi nietolerancyjnych wobec jakiejkolwiek grupy społecznej, religijnej, etnicznej, wiekowej itd. Założeniem Witaminy jest dzielenie się dobrymi i pożytecznymi wiadomościami, kulturalna wymiana poglądów oraz radość ze wspólnego tworzenia i nie ma w niej miejsca na agresję, wulgarność i nietolerancję.

Etymologia?
Zaczęło się od wykładu Marka Zaleskiego na temat współczesnej literatury polskiej. Mówił i mówił, a nam ręce potniały od zapisywania nazwisk i tytułów, bo każdy chciał po tymże wykładzie swe zaległości nadrobić i erudycją panu profesorowi może nie dorównać, ale przynajmniej odrobinę się doń przybliżyć. On zaś nie tylko mądrze mówił, ale i pięknie, toteż słowa dziwowały się swemu sąsiedztwu, tak je przemyślnie obok siebie ustawiał. Jedna spośród licznych metafor została godłem naszego pomysłu: „witamina cudzej myśli”.

*matefora zasłyszana podczas wykładu Marka Zaleskiego 5 września 2007 r. w Olsztynie