Zdawać by się mogło, że o miłości powiedziano w literaturze już wszystko. Jednak swoją cegiełkę do tego tematu postanowiła dołożyć olsztyńska pisarka, rysowniczka i blogerka, Hanna Brakoniecka, która była walentynkowym gościem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. W dniu zakochanych Czytelnię Starego Ratusza wypełnili miłośnicy prozy, którzy chcieli porozmawiać o najnowszej książce autorki pt. „Wjechał we mnie tramwaj, czyli 77 historii o miłości”. Wydarzenie wzbogacił występ multiinstrumentalistki Agnieszki Wojtkowiak, która zagrała na skrzypcach. Całe spotkanie odbyło się w atmosferze przyświecającego mu dnia i z zapachem mięty unoszącym się w sali, co sprawiło, że każda z obecnych osób mogła poczuć miętę. Miętę do literatury.
Wjechał we mnie tramwaj, czyli 77 historii o miłości to nieprzesłodzone opowieści o różnych obliczach miłości – czasem romantycznej, czasem śmiesznej, czasem tragicznej, zawsze nieprzewidywalnej. Hanna Brakoniecka znalazła własny, nowoczesny, ale nieodhumanizowany język, którym mówi o naszych uczuciach i emocjach. Nie ucieka przed miłością zmysłową, bada ją uważnie, by w swoich tekstach odkryć ją z dużym wyczuciem i empatią. We wstępie do książki pisze: „Patrzę, jak się złościmy na siebie, jak machamy innym przed oczami naszymi oczywistościami. Jakbyśmy nie wiedzieli, że każdy z nas ma prawo do swojej niepowtarzalności, własnej prawdy. Więc sobie marzę, że moje opowieści może czasem komuś pokażą, jak bardzo różnorodny, a przez to ciekawy jest ludzi świat”.
Hanna Brakoniecka – pisarka, blogerka, rysowniczka. Pisze krótkie prozy: zwierzenia, monologi, dialogi, opowiadania. Prezentuje je na blogach oraz cyklicznie w olsztyńskim Spichlerzu Teatralnym. Publikowała w prasie lokalnej i ogólnopolskiej. W 2010 r. Teatr Kreatury z Gorzowa Wlkp. wystawił spektakl wg jej tekstów „Chłopski głos” w reż. Przemka Wiśniewskiego. Wraz z mężem, Kazimierzem wydała książkę „HabraKabra” (wyd. Borussia) – aforyzmy i rysunki satyryczne związane z ich małżeńskim pożyciem. Mieszka w Olsztynie, z zawodu polonistka, matka dwóch synów i babcia dwojga poznańskich wnucząt.
|
|