Samotny rejs dookoła świat ma sens tylko wtedy, kiedy mamy dokąd wracać 17 kwietnia 2013 r. w Starym Ratuszu WBP odbyło się spotkanie autorskie z Tomaszem Cichockim, żeglarzem, który samotnie opłynął Ziemię, autorem książki "Zew oceanu. 312 dni samotnego rejsu". Spotkanie prowadził Wojciech Ogrodziński, fragmenty książki przeczytał Marek Markiewicz. 10 miesięcy, 312 dni, prawie 7500 godzin - tyle trwał samotny rejs kapitana Tomasza Cichockiego dookoła Ziemi. Żeglarz opłynął trzy legendarne przylądki: Dobrej Nadziei, Leeuwin i Hornu, przemierzył nieprzyjazny Ocean Południowy, zmierzył się z huraganowymi wiatrami i zabójczymi falami, przeżył wywrotkę jachtu, awarię sprzętu, głód, niepewność i dotkliwą samotność. Jednak to nie walka z żywiołem, utrata zapasów żywności czy odniesione obrażenia były najtrudniejszym elementem wyprawy - była nim przymusowa decyzja o zawinięciu do portu przed ukończeniem wyprawy, równoznaczna z utratą szans na przepłynięcie Ziemi bez przerwy. Tomasz Cichocki jest szesnastym Polakiem, który samotnie opłynął świat. Podczas spotkania w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej żeglarz opowiedział o radościach i trudach rejsu dookoła świata oraz o jego przygotowaniach. |
|