Bożena Kraczkowska - „Maryla in Blues”
3 sierpnia 2012 r.

W Galerii Stary Ratusz WBP odbył się wernisaż wystawy fotografii Bożeny Kraczkowskiej "Maryla in Blues", połączony z promocją jej najnowszej płyty "Wystarczy mnie lubić". "Maryla in Blues" to szósta wystawa fotografii Bożeny Kraczkowskiej, na którą składają się zdjęcia zrobione w czasie koncertów Maryli Rodowicz i jej zespołu w latach 2003-2012. "- Maryla Rodowicz znana jest nie tylko z dobrych piosenek i świetnych interpretacji, ale także z kontrowersyjnych pomysłów - na kostium, na piosenkę, na siebie - mówi Bożena Kraczkowska. - Nigdy nie wiemy co zaśpiewa, w jakim wystąpi kostiumie, co zobaczymy na jej głowie. Raz będzie to ludowy wianek, innym razem, gdy np. śpiewa dla Adama Małysza - wbite w głowę narty, a jeszcze innym razem, jak w czasie ostatniego Sabatu Czarownic w Kielcach - czarne kruki i rogi kozła prosto z obrazu Goi. Bo jej występy to niezmiennie zmienne show, w którym najważniejszy jest widz. A że Maryla jest genialną blusmenką, na mojej wystawie zobaczymy ją właśnie z perspektywy bluesa." - dodaje autorka. Zdjęcia do produkcji przygotował Adam Jakub Bertrand.

Skąd pomysł?

Latem 1962 roku Maryla Rodowicz wygrała eliminacje do I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Nie pojechała jednak na ten Festiwal, bo przyjechała tu, do Olsztyna, by wygrać sztafetę w Lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski Młodzików rozgrywanych na Stadionie Leśnym. To było dokładnie 50 lat temu. I to m.in. ta rocznica stała się pretekstem do zorganizowania wystawy.

Bożena Kraczkowska urodziła się w 1962 r. w Świdniku k. Lublina, ale od ponad 40 lat mieszka na Warmii i Mazurach i to dosłownie, bo trochę w Mrągowie (Mazury) i więcej niż trochę w Olsztynie (Warmia). Ukończyła wychowanie muzyczne (WSP w Olsztynie) oraz dziennikarstwo (UWM).

Jest pisarką, poetką, fotografikiem, pracuje w "Gazecie Olsztyńskiej" jako dziennikarz i redaktor. W grudniu 2011 r., nakładem wydawnictwa ElSet wydała tomik poezji "Da się żyć". Jej projekty zawsze są wieloczłonowe - fotografie przenikają się z wierszami, śpiew zaś uzupełnia poezję. - Bo u mnie wszystko jest jednością - mówi Bożena Kraczkowska. - Jak mi się nie chce pisać - fotografuję, jak mi się nie chce fotografować - komponuję, a jak mi się nie chce śpiewać - znowu piszę. Jedno wypływa z drugiego, tworzy trzecie i wraca do pierwszego - śmieje się autorka.

Wydawnicwto ElSet przygotowuje wydanie jej trzech powieści dla dzieci.

Blogi Bożeny Kraczkowskiej:
www.malachitowylas.blogspot.com
www.kraczkowska.wm.pl


Patronat medialny płyty:
Gazeta Olsztyńska i Radio Olsztyn

powrót