Aleksander Wołos - "Pastelowe aluzje"
18 -31 stycznia 2008

Aleksander Wołos (ur. 1934) jest absolwentem Wyższej Szkoły Rolniczej w Olsztynie, doktor habilitowany nauk rolniczych. Do 1982 r. był pracownikiem naukowym Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczno-wychowawcze (m. in. Medalem Komisji Edukacji Narodowej).

Samouk w dziedzinie sztuk plastycznych, swoją karierę artystyczną rozpoczął w piśmie akademickim "Życie Kortowa" oraz w dzienniku regionalnym "Głos Olsztyński". Rysowanie, malowanie i rzeźbienie stało się jego życiową pasją. Rysunki Wołosa były publikowane m.in. w "Panoramie Północy", "Naszej Wsi", miesięczniku "Warmia i Mazury" oraz w tygodnikach ogólnopolskich: "Szpilki", "Karuzela", "Polityka", "Wprost", a także w prasie niemieckiej, austriackiej i jugosłowiańskiej. Przez ponad trzydzieści lat swoje humory polityczne, a także pastelowe satyry zamieszczał w "Gazecie Olsztyńskiej". Obecnie współpracuje z "Posłańcem Warmińskim". Jest autorem czterech zbiorków rysunków satyrycznych oraz trzech albumów: "Pastelowy humor", "Głowy i główki" oraz "Akweny".

W swoim dorobku, poza niezliczoną ilością rysunków i ponad setką projektów okładek, artysta ma 46 wystaw indywidualnych i udział w ponad stu wystawach zbiorowych w Polsce oraz za granicą (w tym w Belgii, Jugosławii, Turcji i Włoszech).

Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Jest laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Olsztyna (2002) oraz Krzyża Kawalerskiego OOP (2004). Liczne prace Wołosa znajdują się m. in. w Muzeum Karykatury w Warszawie, Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie oraz zbiorach prywatnych.

 

Reminiscencje z wernisażu wystawy
pasteli Aleksandra Wołosa

WOŁOS to SŁOWO. Anagram słowa.
Jest znakiem myśli. Myśl kolorowa
Zaklęta w barwie, kresce, pastelu,
Co treścią trafia w sam środek celu.
Czym słowo? - Myślą przez muzę tchniętą
Zawiera humor, satyrę ciętą,
Obraz, co bawi, w zadumę wprawia…
Muza Mistrzowi skrzydła przyprawia.
W szarościach życia stubarwna tęcza,
Wizja subtelna jak nić pajęcza,
Poezja słowa skryta w obrazie,
Dowcip, ironia…- w każdym wyrazie
Jest tyle treści, wątków, przesłania,
Że do refleksji każdego skłania.
To nie traf ślepy, tak być musiało.
WOŁOS - to SŁOWO barwą się stało
Kopalnia wrażeń w każdym obrazie
I natłok myśli…
Tyle, na razie

Janina Kalisz


Patronat medialny: Posłaniec Warmiński

powrót