Coraz więcej bibliotek publicznych w województwie, a często też ich organizatorów, zaczyna dostrzegać, że infrastruktura budynków i lokali bibliotecznych jest niewystarczająca, wymaga zmian, remontów, dostosowania do nowych funkcji. Remonty coraz częściej nie są doraźnym ratowaniem podupadającego lokalu. Widać planowane działania, które mają doprowadzić do poprawy sytuacji na rzecz użytkowników, np. poprawa stanu instalacji w celu przygotowania lokalu pod sprzęt komputerowy, planowane z roku na rok remonty kolejnych filii, aby poprawić warunki w całej sieci na terenie gminy. Tendencja ta dotyczy na razie przede wszystkim lokali bibliotek głównych, najczęściej szczebla miejskiego i miejsko-gminnego. Ponadto na czas modernizacji lokalu biblioteki coraz częściej wybiera się przemyślane pomieszczenia zastępcze, zapewniające dobrą obsługę czytelniczą, zamiast zamykania biblioteki czy filii lub też przenoszenia jej do miejsc niedostępnych.
W niewielkim stopniu został też zahamowany proces zamykania filii jako ostateczne rozwiązanie jej złej sytuacji lokalowej.
Ogółem w roku 2009 przeprowadzono remonty w 40 gminach (35%). W 12 przypadkach można mówić o poważniejszych modernizacjach. Adaptacje lokali i zmiany lokalowe miały miejsce w przypadku 5 bibliotek (w 3 przypadkach zmiany na lepsze, 2 tymczasowe, na czas remontu lokali właściwych).
Bardzo dobry efekt osiągnięty został dzięki Programowi MKiDN „Infrastruktura bibliotek”, dzięki czemu 8 gmin dokonało dość poważnych modernizacji, a w jednym przypadku (MGBP Dobre Miasto) środki MKiDN pozwoliły na uruchomienie 2 nowych filii. Inne biblioteki, które skorzystały ze środków programu, zmodernizowały filie, nie tylko remontując je, ale także wymieniając całe wyposażenie (GBP Biskupiec, MGBP Lidzbark Welski, MGBP Nidzica, Biblioteka Publiczna w Pasłęku). Dwie z bibliotek środki programu wykorzystały częściowo w celu poprawy sytuacji obsługi czytelnika dziecięcego (GBP Szczytno oraz MGBP Tolkmicko).
Coraz częściej biblioteki i ich organizatorzy wpisują modernizacje i remonty bibliotek w szersze plany infrastrukturalne dotyczące obszaru, na którym działają (np. Reszel, Pieniężno), poszukują zewnętrznych źródeł finansowania, stawiają na osiągnięcie lepszej jakości usług poprzez zdecydowaną poprawę estetyki, nowatorskie planowanie przestrzeni bibliotecznej, poprawę dostępu do toalet, wind. Zatrudniają także fachowców już na etapie planowania funkcji nowego pomieszczenia czy całego lokalu biblioteki (np. MGBP Nidzica – kącik młodzieżowy, MBP Morąg – czytelnia). Planują zmiany mające na celu polepszenie obsługi bardzo konkretnej grupy użytkowników (np. wykonanie podjazdów dla niepełnosprawnych). W planach na 2010 roku 14 bibliotek przewiduje remonty swojej bazy lokalowej, świadomie myśląc o poważnych długofalowych inwestycjach, wpisując się w szersze inicjatywy lokalne. Dwie największe inwestycje planują Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie (budynek przy ul. 1 Maja 5) oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Olsztynie (adaptacja budynku na potrzeby biblioteki głównej). Z przytoczonej liczby bibliotek 10 pracuje w środowiskach poniżej 15 000 mieszkańców.
Barierą w szerszej modernizacji bazy lokalowej bibliotek województwa jest nieefektywne korzystanie z zewnętrznych źródeł finansowania (niewystarczająca wiedza nt. tych źródeł oraz niskie umiejętności pozyskiwania z nich środków) i brak możliwości pokonania czynników zewnętrznych. Problem ten dotyczy zarówno bibliotek, jak i ich organizatorów czy innych instytucji, od których decyzji zależy stan budynków i lokali, w których funkcjonują biblioteki.
Biblioteki podnoszą w tym zakresie takie argumenty jak:
Coraz częściej biblioteki w sposób zdecydowany określają swoje potrzeby i potencjał w zakresie poprawy infrastruktury, chociaż nie zawsze widzą jeszcze możliwości realizacji tego celu. Potrafią ocenić słabe i mocne strony lokali, którymi dysponują, uzasadniając potrzebę zmian. W słabym stopniu dostrzegają jeszcze rolę głosu społeczności lokalnej w sprawie funkcji nowej biblioteki czy danego pomieszczenia. Wciąż jeszcze jest niska świadomość faktu, że przearanżowanie miejsca, zmiana koncepcji zasobów biblioteki (np. usunięcie starych zbiorów czy inne ich ustawienie) mogą być wystarczające, aby uzyskać poprawę jakości np. funkcjonalności biblioteki. Uwaga bibliotekarzy skierowana jest raczej w kierunku zwiększania powierzchni i rozbudowywania lokali w celu umożliwienia wdrożenia nowych usług.
Bibliotekarze coraz rzadziej mówią o złej sytuacji swoich lokali podnosząc takie elementy jak: ewidentna ciasnota, bardzo zły stan lub tragiczne warunki. Podobnie rzadko podnoszą problem obowiązku wykonywania remontów ze względu na zalecenia innych instytucji np. dotyczące niedostosowania do przepisów bhp.
Cztery biblioteki stopnia miejskiego i miejsko-gminnego borykają się z usytuowaniem w zamkach, których nie są właścicielami, dzielą je z instytucjami o różnorodnych funkcjach, dostęp do pomieszczeń bibliotecznych jest utrudniony, a poprawa często bardzo trudna ze względu na historyczny charakter budowli. Sytuacja tych instytucji jest więc znacznie bardziej skomplikowana, niż ma to miejsce w przypadku instytucji, mieszczących się w innych typach budynków zabytkowych.