Marta Franaszczuk-Truszkowska
Gdański Ośrodek Biblioterapeutyczny

 

Warsztaty terapeutyczne „W jaki sposób myszka Pupela pomogła zajączkowi Zuzi-Buzi” – rozwiązanie problemu samotności dziecka na podstawie bajki terapeutycznej „Zuzi-Buzi” Marii Molickiej – konspekt zajęć

 

Pracując w szkole podstawowej, od kilku lat systematycznie prowadzę zajęcia biblioterapii o charakterze integracyjno-adaptacyjnym dla uczniów klas zerowych i pierwszych. Odwołuję się na nich do tekstów znanych baśni i bajek terapeutycznych. Moje kilkuletnie doświadczenia biblioterapeuty potwierdzają bowiem, że odpowiednio dobrana lektura może mieć niezwykle korzystny wpływ na rozwój emocjonalny i społeczny dzieci w tym wieku. Pomaga też znaleźć rozwiązania trudnych sytuacji życiowych. Przeżycia i uczucia, jakich doznają dzieci pod wpływem treści baśni i bajek, pozwalają na kształtowanie odpowiednich postaw oraz prawidłowego stosunku do rówieśników. Teksty te uczą bowiem tolerancji dla cudzej odmienności, ukazują wzory postępowania i sposoby zachowań społecznie akceptowanych, a także podpowiadają, jak rozwiązywać problemy osobiste.

Podczas cotygodniowych zajęć biblioterapeutycznych dzieci dowiadują się, że nie wygląd człowieka jest miernikiem jego wartości, ale cechy charakteru i osobowości. Uczą się opiekować słabszymi i pomagać potrzebującym, okazywać innym życzliwość, dzielić się tym, co posiadają. Uświadamiają sobie, że każde z nich, dzięki swoim umiejętnościom i przymiotom, może mieć własny wkład w sukcesy grupy, a dodatkowo, pracując razem i współdziałając z innymi, może osiągnąć dużo więcej niż w pojedynkę. Pod wpływem lektury baśni i bajek, w których następuje pomyślne dla bohatera zakończenie, a dobro triumfuje nad złem, dzieci uświadamiają sobie, że człowiek pracowity i uczciwy zyskuje uznanie otoczenia. Może także liczyć na ewentualną pomoc oraz opiekę ze strony innych. Uczniowie utwierdzają się też w przekonaniu, że nie ma takich sytuacji w życiu, których – po odpowiednich przemyśleniach i wspólnym (lub samodzielnym) wysiłku twórczym – nie dałoby się rozwiązać.

Celem tych spotkań jest więc lepsze zrozumienie samych siebie oraz wzajemne poznanie członków grupy, tak by dostrzegali stojące przed nimi możliwości i w rezultacie potrafili lepiej funkcjonować w klasie szkolnej i w otaczającej, często trudnej dla 6-7-letniego dziecka, rzeczywistości.

Jedno z takich spotkań biblioterapeutycznych poświęcam zagadnieniu samotności, opuszczenia i bezradności dziecka pozostawionego w domu bez opieki dorosłych. Jest to problem niezwykle ważny tym bardziej, że dzieci nierzadko pozostają wobec niego bezradne, nie mając komu się z niego zwierzyć i poprosić o  pomoc. Nie wiedzą więc, jak poradzić sobie w takiej sytuacji.

W celu ukazania problemu odwołuję się do bajki terapeutycznej Zuzi-Buzi Marii Molickiej. Jej główną bohaterką jest Zajączkówna Zuzi-Buzi, którą mama codziennie pozostawia samą w domu przez dłuższy czas, ponieważ musi załatwiać ważne sprawy. Pod nieobecność matki małą Zuzi-Buzi ogarnia paraliżujący strach. Jest on tak silny, że dziewczynka nie próbuje nawet podejmować jakichkolwiek działań w celu zmierzenia się z problemem. Pozostawiona bez opieki kuli się kąciku i próbuje przetrwać niezwykle trudne dla niej godziny samotności. Oczami uruchamiającej się w takiej sytuacji wyobraźni widzi czyhające na nią niebezpieczeństwa. Próbuje wprawdzie wielokrotnie zasygnalizować matce, że boi się zostawać sama w domu, ale nie przynosi to oczekiwanego rezultatu. Pani Zajączkowa nie chce słuchać tego, co córka ma jej do powiedzenia i bagatelizuje jej obawy.

Pewnego dnia jednak, po kolejnym już wyjściu mamy z domu, kiedy Zuzi-Buzi zaczyna ogarniać strach, odwiedza ją myszka Pupela (skądinąd czytelnik nie ma pewności, czy pojawia się ona naprawdę, czy jest tylko wytworem wyobraźni przerażonej sytuacją dziewczynki). i właśnie to małe zwierzątko, w społecznym odbiorze funkcjonujące jako tchórzliwe i płochliwe, okazuje się bardzo odważne i podpowiada Zuzi-Buzi, w jaki sposób może ona poradzić sobie ze swoim problemem i dzięki temu bez jakichkolwiek obaw, a nawet bardzo przyjemnie spędzać chwile pod nieobecność mamy.

Bajka terapeutyczna Zuzi-Buzi Marii Molickiej świetnie spełnia postawione przed nią zadanie. Jej tematyka została dostosowana do możliwości percepcyjnych dziecka sześcio-, siedmioletniego. w pełni zaspokaja też potrzeby emocjonalne uczestników, uświadamiając im, że problem ten dotyczy także innych dzieci w grupie i podpowiadając, jak mogą sobie radzić w takiej trudnej i bolesnej dla siebie sytuacji. Bardzo często podczas zajęć, pod pozorem mówienia o członku dalszej rodziny, koleżance, maluchu z sąsiedztwa, uczniowie zwierzają się biblioterapeucie ze swojego trudnego położenia. Takim niepokojącym sygnałem, że dziecko może doświadczać smutnych przeżyć, związanych z samotnością i opuszczeniem, są pytania uczestników spotkania (podczas słuchania tekstu bajki) o to, czy Zuzi-Buzi (która za chwilę ma zostać sama w domu) nie boi się. Najlepszym momentem do oceny skali tego problemu w grupie terapeutycznej jest, jak sądzę, przerwanie czytania po fragmencie ukazującym przygotowania mamy Zajączkowej do wyjścia z domu i bagatelizowanie przez nią reakcji dziewczynki, którą zawsze w takiej sytuacji ogarnia paraliżujący strach. Wtedy następuje najlepszy moment na omówienie problemu poprzez rozmowę z dziećmi i zadanie im pytań zaproponowanych w scenariuszu. Uzyskane odpowiedzi pozwolą zorientować się biblioterapeucie, czy w danej grupie istnieje taki problem i niewątpliwie ułatwią postawienie trafnej diagnozy. Tylko dzięki niej bowiem możliwe staje się udzielenie skutecznej pomocy terapeutycznej opartej na odpowiednio dobranym materiale literackim. w przypadku problemu opuszczenia i samotności dziecka pozostawianego bez opieki takim tekstem, który doskonale się do tego nadaje, może być właśnie bajka terapeutyczna Zuzi –Buzi Marii Molickiej.

SCENARIUSZ ZAJĘĆ BIBLIOTERAPII

na podstawie bajki terapeutycznej pt. „Zuzi-Buzi” Marii Molickiej

Temat: w jaki sposób myszka Pupela pomogła zajączkowi Zuzi-Buzi? – rozwiązanie problemu samotności dziecka na podstawie bajki terapeutycznej Zuzi-Buzi M. Molickiej.

Cele zajęć:

Metody: metody aktywizujące, odgrywanie scenki, śpiewoterapia, praca plastyczna

Formy: zbiorowa, indywidualna

Materiały: tekst bajki Zuzi-Buzi M. Molickiej, jeżyk do zabaw w kręgu, karta z wykreślanką nazw zwierząt, magnetofon, kaseta z nagraniem piosenki o zajączkach (fragment zaczerpnięty z bajki muzycznej Kot w butach zrealizowanej przez P. P. Polskie Nagrania), materiały papiernicze do wykonania uszu zajęczych (długie paski papieru do wykonania opaski na głowę, wycięte uszy gotowe do przymocowania do opaski, klej), papierowa opaska z uszami mysimi dla prowadzącej, plakat ewaluacyjny, pieczątki z postacią zajączka, słodycze (galaretki lub ciasteczka) do poczęstunku

Przebieg zajęć:

  1. Ćwiczenie integracyjne.
    Uczestnicy spotkania, siedząc w kręgu i przekazując sobie po kolei gumowego „jeżyka”, przedstawiają się grupie, następnie wymieniają swoje ulubione zwierzęta, kończąc zdania: Mam na imię… Moim ulubionym zwierzątkiem jest…
  2. Prowadząca rozmawia z uczestnikami na temat wymienionych przed chwilą zwierząt – uczestnicy dokonują ich podziału na odważne (np. lew, wilk, słoń, pies, byk) oraz tchórzliwe i płochliwe (np. mysz, zając, królik itd.). Następuje ustalenie, że to głównie wielkość stanowi o ich odwadze.
  3. Ćwiczenie wprowadzające.
    Prowadząca zapowiada spotkanie z jednym takim płochliwym zwierzątkiem i wykonuje gest wypuszczania z rąk małej, żywej myszki, która przekazywana jest kolejnym uczestnikom w kręgu. Każdy z nich musi zgodnie z własnymi odczuciami zareagować na obecność zwierzątka (np. pogłaskać je, podać następnej osobie, odsunąć się, otrząsnąć się ze strachu itp.).
    Podsumowanie stwierdzeniem, że dzieci zakwalifikowały myszkę do zwierzątek płochliwych, a tymczasem niektóre z nich same się jej obawiały. Może więc nie jest ona tak tchórzliwa, jak można by sądzić.
  4. Zapowiedź poznania nowej bajki, której bohaterami będą dwa zwierzątka. Ich nazwy (zajączek i myszka) uczniowie poznają po rozwiązaniu „wykreślanki”, z której należy wykreślić powtarzającą się sylabę (uczestnicy ustalają, że jest nią sylaba „po”).

  5. pozapopo
    czekpomyszpoka

  6. Odczytanie pierwszego fragmentu bajki Zuzi-Buzi (kończącego się w momencie przygotowań pani Zajączkowej do wyjścia z domu).
  7. Rozmowa na temat samotnego pozostawania dzieci w domu pod nieobecność rodziców:
    • Czy dzieciom zdarzają się takie sytuacje? Jak często?
    • Z czego one wynikają?
    • Jakie są powody pozostawania dzieci w domu bez opieki?
    • Jak dzieci się wtedy czują?
    • Co sprawia im w tej sytuacji największą trudność?
    • Czy mówiły dorosłym o swoim problemie i przeżyciach?
    • Jaka była ich reakcja?

    Podsumowanie rozmowy stwierdzeniem, że rodzice nie zostawiają dzieci samych w domu bez przyczyny. Zawsze mają jakieś ważne powody. Dlatego warto nauczyć się, jak sobie radzić w takich sytuacjach. Podpowiedzą nam to bohaterowie czytanej bajki.
  8. Odczytanie drugiego fragmentu tekstu – omówienie treści ze zwróceniem uwagi na podstawowe zagadnienia:
    • Kto jest bohaterem bajki?
    • Jaki problem ma zajączek?
    • Kto przychodzi Zuzi-Buzi z pomocą i na czym ona polega?
    • W jaki sposób dziewczynka spędza czas, kiedy pozostaje sama w domu?
    • Czego nauczyła ją Pupela?
  9. Wysłuchanie i nauka piosenki o zajączkach – przygotowanie uczestników do wykonania następnego zadania (podniesienie ich morale)
    My jesteśmy zajączki dwa, nie boimy się nawet lwa.
    Niestraszny nam myśliwski pies, bo zając odważny jest.
    La la la odważny jest.
    Nikt nie złapie zajączków dwóch, bo my mamy wyborny słuch,
    Niestraszny nam myśliwski pies, bo zając odważny jest.
    La la la odważny jest.

  1. Burza mózgów” – wymyślanie ciekawych i bezpiecznych sposobów na „samotne” spędzanie czasu w domu.
    Uczestnicy, przekazując sobie „jeżyka”, po kolei kończą zdanie: Kiedy jestem sam(a) w domu, mogę…(np. rysować, pobawić się zabawkami, lepić z plasteliny itp.)
  2. Praca plastyczna. Uczestnicy wykonują uszy zajęcze z przygotowanych materiałów papierniczych.
  3. Odgrywanie scenki – dzieci zakładają uszy zajęcze na głowę i wcielają się
    w bajkowego zajączka Zuzi-Buzi – naśladują myszkę Pupelę i powtarzają po niej (jej rolę pełni prowadząca, zakładając na głowę opaskę z uszami mysimi): Jestem bardzo odważna. Niczego się nie boję. w każdej sytuacji dam sobie radę! Jednocześnie dzieci „rosną”, coraz bardziej wspinając się na palcach i unosząc wysoko ręce.
    Scenkę (na życzenie uczestników) można powtórzyć 2-3–krotnie.
  4. Ocena zajęć. Uczniowie, którym zajęcia podobały się, podchodzą do plakatu ewaluacyjnego i stawiają na nim pieczątkę z postacią zajączka.
  5. Zakończenie zajęć – prowadząca, dziękując uczestnikom za aktywny udział w spotkaniu, częstuje ich galaretkami w kształcie myszek lub kruchymi ciasteczkami w kształcie zajączków.

cofnij