Elżbieta Zielińska

 

RĘKOPISY W ZBIORACH BIBLIOTEKI ELBLĄSKIEJ

 

Dzieje książki w Elblągu mają tyle lat, ile liczy miasto. Rozpoczęły się wraz z jego powstaniem - książki pojawiły się w Elblągu razem z pierwszymi jego mieszkańcami, a właściwie założycielami miasta.1

Pierwsze kodeksy rękopiśmienne przywieźli do Elbląga najprawdopodobniej Krzyżacy, którzy w 1237 roku dali początek miastu i uczynili go prawie natychmiast głównym ośrodkiem realizacji swoich celów w Prusach.2

Mniej więcej w tym samym czasie co Krzyżacy, przywieźli do Elbląga książki dominikanie. Może nawet oni byli pierwszymi, którzy z rękopiśmiennymi kodeksami przybyli aż tutaj. Istnieją bowiem poszlaki, że jeszcze przed powstaniem miasta prowadzili w okolicy działalność misyjną.3

Pierwsze księgozbiory nie były zasobne i służyły niewielkiej liczbie czytelników (duchowieństwu), a ich potrzeby w zakresie książki determinowały strukturę treściową księgozbiorów. Tworzyły je przede wszystkim dzieła teologiczne, zbiory kazań, księgi liturgiczne oraz żywoty świętych. Piśmiennictwo świeckie ograniczało się do nielicznych tekstów prawniczych, medycznych i legend.4

W dziejach książki elbląskiej specjalne miejsce zajmuje biblioteka gimnazjum, powstałego w XVI wieku.5

Rękopisy zgromadzone w Dziale Zbiorów Specjalnych w większości związane są z Gimnazjum Elbląskim. Są to sztuki pisane przez rektorów i nauczycieli dla potrzeb teatru szkolnego. W niektórych z nich są fragmenty pisane po polsku. Takim dokumentem jest rękopis sztuki teatralnej p.t.: "DE RE NUMARIA PRISCIAE AETATIS IN PRUSIA" napisanej w 1756 roku przez Jana Daniela Hoffmanna. Poświęcona jest sprawom monetarnym, w końcowych aktach zapoznaje z przywilejami menniczymi. Sztuka została wystawiona 9 września 1756 roku. Odegrali ją uczniowie Gimnazjum Elbląskiego. Tekst pisany jest w języku łacińskim, niemieckim i polskim. W ostatnim chórze napisanym po polsku wystąpili bracia Franciszek (trzynaście i pół roku) i Gabriel Mikołaj (dwanaście lat) Karszniccy z Kamieńca Podolskiego oraz J. Ignacy Gliński (dziesięć lat) syn Marcina, kapelmistrza kanclerza litewskiego F. Mikołaja Czartoryskiego. Każdy z nich wygłosił wierszowaną orację piętnującą Żydów i mincerzy, wywożących z Polski stare, często zabytkowe monety srebrne i złote, a zalewających kraj sfałszowanymi z posrebrzanej miedzi, doprowadzających tym samym kraj do ruiny.6

Aby zaprezentować język polski, jakim posługiwał się konrektor elbląski Jan Daniel Hoffmann warto przytoczyć kwestię wypowiadaną w sztuce przez Gabriela Mikołaja Karsznickiego:

To mnie chudzinie licho się nadało,
Chcąc się zbogacić u Żyda nie mało,
Ułudził nową monetą niezbożny
Zmieniaiąc dobrą, gdym był ieszcze możny
Za Lucyusza niepłatne troiaki
I już niebiorne stare pułtoraki
Nad połowice moia iest utrata
Mieszek ma dziurę, nie masz, kto go łata.
Lecz coż po mieszku? Nie miawszy nic wcale,
Przez was, szalbierze, gdym zbłądził niedbale,
Przyjdzie mi zostać iuż ogołoconym,
Z fortuny moiey haniebnie złupionym. (...)

Kolejnym godnym uwagi rękopisem, w którym oprócz tekstu w języku łacińskim i niemieckim występuje akt w języku polskim, jest utwór sceniczny pt.: "MEMORIA PACIS WESTPHELICAE" autorstwa również Jana Daniela Hoffmanna. Temat sztuki, wystawionej 12 kwietnia 1748 roku, stanowił pokój westfalski.7 Pokój westfalski, zawarty w 1648 roku przez cesarza niemieckiego z Francją i jej sprzymierzeńcami w Monasterze oraz ze Szwecją w Osnabrüch, zakończył wojnę trzydziestoletnią, zagwarantował wolność wyznania luteranom i kalwinom, uznał niezależność Holandii i Szwajcarii od Rzeszy, a książąt niemieckich od cesarza.8 Autor zobrazował wszystkie okropności, jakie przyniosła ludności Niemiec wojna trzydziestoletnia oraz radość Niemców z jej zakończenia i zawarcia pokoju, tak upragnionego i pożytecznego dla wszystkich klas społecznych. Polska nie biorąca udziału w wojnie, mogła wysłać swoją delegację tylko pod pozorem obrony interesów swego lennika księcia pruskiego. Przedstawiając działalność dyplomatów polskich, przytacza Hoffmann informacje i argumenty pochodzące od szlachty niechętnej Władysławowi IV. Zdaniem autora, posłowie polscy zabiegali o przyznanie Pomorza księciu pruskiemu, chcąc w ten sposób zabezpieczyć się przed najazdem szwedzkim z sąsiedniego Pomorza. Starali się również o przyłączenie do Polski miast pomorskich Słupska, Sławna i Reska oraz o zatwierdzenie rozejmu sztumskiego przez kongres westfalski. Starania te udaremnili Szwedzi, wykazując iż przedłożony dokument biskupa z Kamienia Pomorskiego odstępujący wspomniane miasto był sfałszowany, a układy polsko-szwedzkie nie mogą być zatwierdzone przez kongres, ponieważ Polska nie brała udziału w wojnie. Obok tych jawnych rokowań były, według Hoffmanna, prowadzone i tajne.9

Ostatni akt sztuki został wystawiony po polsku. Był on dialogiem między Jerzym Samuelem Roggem, synem burgrabiego elbląskiego, występującym w roli szlachcica polskiego powracającego z kongresu westfalskiego do ojczyzny, a Janem Jakubem Kintzlem, międzyrzeczaninem, występującym w roli mieszczanina elbląskiego. Obydwaj oni byli wówczas uczniami primy.10

Przedstawienie to było typowym przedstawieniem rocznicowym z okazji 100-lecia pokoju westfalskiego.

Innym ciekawym rękopisem zachowanym w Bibliotece Elbląskiej jest utwór sceniczny pt.: "ACTUS SCHOLASTICUS VON DER GEFUNDENEN STADT HERCULANEUM" napisany przez Jana Lange, rektora Gimnazjum Elbląskiego. Tematem sztuki jest odkrycie ruin Herkulanum.11 Herkulanum - gr. Herákleion, łac. Herkuláneum - to miasto w starożytnej Kampanii nad Zatoką Neapolitańską zamieszkane kolejno przez Osków, Etrusków, Pelazgów i Samnitów, później kolonia rzymska. Miasto to zostało zasypane wraz z Pompeją w 79 roku n.e. po wybuchu Wezuwiusza, ale w przeciwieństwie do niej (zasypanej popiołem i pumeksem, co pozwalało pozostałym przy życiu wykopywać kosztowności ze swoich domów) pokryte substancjami ilastymi, szybko scementowanymi w tuf, przez który trudno było się przebić. Dlatego sprzęty domowe pozostały w mieszkaniach w takim stanie, jak w dniu katastrofy. Prace wykopaliskowe prowadzi się od 1738 roku.12

Utwór ten został odegrany podczas enkanii, dorocznych uroczystości szkolnych Gimnazjum Elbląskiego, 26 listopada 1750 roku. Tekst rękopisu w całości napisany został w języku niemieckim. Program utworu opublikowano w 1750 roku w oficynie Samuela Gottlieba Preussa, drukarza elbląskiego. Rękopis opatrzony jest pieczęcią Stadtbibliothek Elbinger.

Związana też z Gimnazjum Elbląskim jest sztuka Jerzego Daniela Seylera, rektora pt.: "ORDNUNG UND NAMEN DERER VON DEN LOTTERIEN REDENDEN PERSONEN" wystawiona w 1744 roku z okazji odremontowania budynku szkolnego. Rękopis ten napisany został wierszem w języku niemieckim. Uczniowie-aktorzy, występujący w tej sztuce, dziękowali władzom miejskim za zorganizowanie loterii, z której dochód został przeznaczony na remont budynku gimnazjalnego. Podkreślono wysoce moralny charakter tej inicjatywy, w przeciwieństwie do wielu zagranicznych, mających na celu wyłudzenie pieniędzy od obywateli. Ta chęć podziękowania biorącym udział w loterii, zadecydowała zapewne o wystawieniu tej sztuki w całości po niemiecku, aby jej treść mogli zrozumieć wszyscy obecni na przedstawieniu.13

W zbiorach rękopisów Biblioteki Elbląskiej znajdują się również zeszyty uczniów gimnazjum. Wzbudzający ciekawość jest zeszyt do matematyki ucznia Heinricha Rempla "ARITMETICA, DAS IST DIE RECHEN-KUNST VERFERTIGEN VON HEINRICH REMPEL". Rękopis ten datowany jest na 1795 rok i pisany w języku niemieckim.14 Zachwyca przepięknymi kolorowymi ilustracjami z przewagą motywów roślinnych i zwierzęcych.

Niezwykły jest także zeszyt szkolny do greki ucznia klasy III Gimnazjum Elbląskiego Piotra Krebsa "SPECIMEN PROFECTUUM AMPLISSIMO PATRUM PATRIA ORDINI A.O.R. MDCCX IN SOLEMNI IUVENTUTE SCHOLUSTRATIONE EXHIBITUM A PETRO KREBSIO TERTIANO". Rękopis pochodzi z 1710 roku i pisany jest w języku łacińskim i niemieckim.

Interesującym rękopisem zachowanym w Bibliotece Elbląskiej jest rękopis sporządzony przez Henryka Fryderyka Neumanna z druku "HISTORIA VON AUFRUHR ZU DANZIG, WELCHER SICH ANGEFANGEN HAT ANNO 1522 UND IST DURCH MAJEST. KÖNIGL VON POLEN ANNO 1526 GESTILLET". Dotyczy on historii rozruchów w Gdańsku, które rozpoczęły się w 1522 roku. Opisane zostały przez Stanisława Bornbacha, mieszczanina gdańskiego, prawdopodobnie w 1587 roku. Rozruchy te miały charakter religijny. U ich podstaw leżała zarówno potrzeba reformy stosunków społecznych, jak i pragnienie zmian religijnych, rozpalone przez występujących publicznie już od 1518 roku wyznawców Marcina Lutra. Podjęli oni ostrą walkę z katolicyzmem, a jednocześnie poczęli głosić radykalne hasła reform społecznych. Pozbawione praw masy, niechętne kościołowi katolickiemu i wyższemu duchowieństwu, dawały posłuch kaznodziejom. Kiedy przeciw luteranizmowi wystąpił wybitny burmistrz gdański Ebert Ferber, wywołane jego stanowiskiem wrzenie przerodziło się w rozruchy, których wybuch nastąpił 22 listopada 1522 roku.15 Rękopis ten posiada pieczęć Elbinger Stadtbibliothek.

W swoich zbiorach biblioteka posiada rękopis opisujący bibliotekę Gimnazjum Toruńskiego pt.: "DESCRIPTIO BIBLIOTHECAE SCHOLAE TORUNIENSIS". Sporządzony w 1596 roku opis powstałej dwa lata wcześniej biblioteki gimnazjalnej został przesłany przez torunian elbląskiej Radzie Miejskiej. Zachęcał elblążan do zwiększenia starań celem założenia własnej biblioteki. Rękopis zawiera charakterystykę pomieszczenia bibliotecznego, znajdujący się w nim sprzęt, strukturę księgozbioru.16 Tekst sporządzono w języku łacińskim. Jest to najstarszy rękopis w zbiorach Biblioteki Elbląskiej.

Jednym z piękniejszych rękopisów znajdujących się w Bibliotece Elbląskiej jest rękopis liturgiczny "PROCESSIONALE DE TEMPORE ET DE SANCTIS". Śpiewnik ten został najprawdopodobniej wydany w Oliwie w 1638 roku. Zawiera nuty. Tekst sporządzony jest w języku łacińskim. Posiada on pergaminową oryginalną oprawę. Inicjały zostały bogato zdobione ornamentami roślinnymi i zwierzęcymi. Opatrzony jest pieczęcią biblioteki Gimnazjum Elbląskiego.

Warto wspomnieć jeszcze o jednym rękopisie, mianowicie o prawie chełmińskim "DAS CULMISCHE RECHT GESCHRIEBEN ANNO 1732 VON M.G. KROLL". Zostało napisane w 1732 roku przez M.G. Krolla. Prawo chełmińskie to zmodyfikowane dla Chełmna prawo magdeburskie nadane miastu w 1233 roku przez Krzyżaków. Stało się ono wzorem ustroju miast wschodniopomorskich i mazowieckich. W odróżnieniu od prawa magdeburskiego uznawało wspólnotę majątkową małżeństwa.17 Rękopis sporządzono w 1732 roku . Zawiera tekst w języku niemieckim.

Obecnie w zbiorach Biblioteki Elbląskiej znajduje się 128 rękopisów. Są to zarówno pojedyncze woluminy jak i tzw. klocki czyli kilka rękopisów złączonych wspólną oprawą introligatorską. Nadmienić jednocześnie należy, że w zbiorze rękopisów Biblioteki Elbląskiej znajdują się również prace magisterskie, doktorskie i dyplomowe, które obecnie także zalicza się do rękopisów.

1 J. Sekulski : Książka w Elblągu do roku 1772. Gdańsk 1990 s. 67
2 Tamże...s. 10
3 Tamże...s. 13
4 Tamże...s. 67
5Tamże...s. 55
6 M. Pawlak : Dzieje Gimnazjum Elbląskiego w latach 1535 - 1772. Olsztyn 1972 s. 196-197.
7 Tamże...s. 191
8 W. Kopaliński : Słownik mitów i tradycji kultury. Warszawa 1985 s. 304
9 M. Pawlak : Dzieje Gimnazjum Elbląskiego...s. 191
10 Tamże...s. 196
11 Starodruki elbląskie. Wybór druków elbląskich z lat 1558-1772. Elbląg 1987 s. 49
12 W. Kopaliński : Słownik mitów i tradycji...s. 374
13 M. Pawlak : Dzieje Gimnazjum Elbląskiego...s. 195-196
14 Starodruki elbląskie...s. 44
15 F. Mamuszka : Gdańsk i ziemia gdańska. Warszawa 1966 s. 78-79
16 Książnica Miejska im. M. Kopernika w Toruniu. Informator. Toruń 1983 s. 15
17 W. Kopaliński :Słownik mitów i tradycji ...s. 927

cofnij